Naturalne źródło inuliny i bólów brzucha – czyli moja recenzja syropu z cykorii.

Znajdująca się w cykorii inulina ma pozytywny wpływ na florę bakteryjną w jelitach. Z drugiej strony – każdy z wrażliwszym układem trawiennym powinien podchodzić do syropu z cykorii z ostrożnością. Czy zatem da się znaleźć złoty środek?

Syrop z cykorii kusi opisem: naturalny, mniej kaloryczny, bez glutenu i z wysoką zawartością błonnika. Brzmi jak ideał dla osób, które chcą ograniczyć cukier. Sprawdziłam, jak działa w praktyce i czy naprawdę dosładza tak dobrze, jak obiecuje etykieta?

Czym jest syrop z cykorii?

Syrop z cykorii to naturalny słodzik wytwarzany z korzenia cykorii zwyczajnej poprzez ekstrakcję i zagęszczenie soków bogatych w polisacharyd nadający mu słodki smak. Charakteryzuje się ciemnobrązową barwą i intensywnym, lekko gorzkim profilem smakowym. Jego główną zaletą jest niska zawartość kalorii i niższy indeks glikemiczny w porównaniu z cukrem białym, co czyni go godną uwagi alternatywą dla diabetyków i osób ograniczających spożycie cukru.

Poza działaniem słodzącym przypisuje mu się korzyści zdrowotne, w tym pomoc w regulacji cholesterolu i poziomu glukozy we krwi, a jego zastosowanie rozciąga się również na przemysł spożywczy i kosmetyczny.

Zastosowanie syropu z cykorii w kuchni

Opisy syropu z cykorii obiecują, że sprawdzi się on do słodzenia kawy, herbaty, owsianki, deserów czy naleśników, a nawet jako baza sosów, marynat i dodatek do pieczenia.

W teorii to świetny, naturalny zamiennik cukru i miodu, dobry na ciepło i na zimno. W praktyce – dla mnie – to produkt, którego już więcej raczej nie kupię.

Syrop z cykorii – recenzja z używania

Każda ilość syropu z cykorii reagowała z moimi jelitami. Nie poczułam negatywnych aspektów używania tylko przy pierwszym spróbowaniu, bo zjadłam wtedy raptem pół łyżeczki. Niestety, jest to ilość, z którą ciężko cokolwiek sensownego zrobić. Dlaczego?

Syrop w smaku przypomina syrop cukrowy, tylko mniej słodki. Kupiłam go do słodzenia kawy z mlekiem, ale absolutnie nie sprawdza się on w moim odczuciu w wyższych temperaturach – w herbacie i ciepłych napojach – pojawia się bowiem gorzkawy posmak, przez co napój robi się trudny do wypicia.

W deserach (np. chia z kakao i jogurtem) – trzeba dodać dużo syropu, żeby cokolwiek było słodkie, więc efekt przestaje być fit, a jelita zaczynają jeszcze bardziej „wariować”.

Jako polewa do naleśników, racuchów czy gofrów – wypada najlepiej. Ma konsystencję i smak przypominający syrop cukrowy, lekko karmelowy, nawet dość przyjemny. Racuchy z jabłkami, polane delikatnie tym syropem to najlepsze, co udało mi się z nim zjeść. Jeśli jednak mam być szczera – wciąż wybrałabym do tego miód lub mieszankę drobnego cukru z cynamonem.

Moja ocena syropu z cykorii

Syrop z cykorii ma dla mnie więcej minusów niż plusów. Jeśli jesteś osobą z wrażliwymi jelitami – uważaj, bo łatwo zaserwować sobie za dużą porcję, a potem cierpieć.

Inulina z cykorii ma krótsze łańcuchy, dzięki czemu szybciej fermentuje w jelitach. U osób z wrażliwym układem pokarmowym, IBS, celiakią w regeneracji albo po antybiotykach może to oznaczać jedno: gazy, wzdęcia i uczucie pełności.

Dlatego jeśli masz delikatne jelita, lepiej:

  • zacząć od naprawdę małej ilości (np. pół łyżeczki syropu)
  • nie dodawać go do gorących napojów, żeby nie podbijać efektu fermentacji
  • łączyć z posiłkiem, a nie na pusty żołądek
  • i w końcu – możesz po prostu wybrać łagodniejsze źródła błonnika, bo inulina jako słodzik nie sprawdza się jakoś niesamowicie.

W moim przypadku po większej ilości miałam w brzuchu podskakujące gazowe baloniki – więc zostawiam go do okazjonalnego polewania naleśników i deserów, gdzie zadziała raczej jako słodki akcent, a nie codzienny słodzik.

Podsumowując – z plusów:

  • syrop z cykorii jest naturalny – słodzi i zawiera błonnik
  • ma niższy indeks glikemiczny niż cukier
  • można używać go jako słodkiej polewy w alternatywie do miodu lub syropu klonowego.

Jego minusy jednak przesłaniają plusy:

  • gorzknieje w ciepłych napojach
  • jest stosunkowo mało słodki – a im większa porcja, tym wyższe prawdopodobieństwo problemów jelitowych.

Mogę żyć bez syropu z cykorii

Spróbowałam syropu z cykorii, ponieważ opisy mówiły, że jest doskonałą alternatywą dla cukru i miodu. Nie zgadzam się z tym. Produkt ten jest dla mnie raczej ciekawostką i dodatkiem – ale na pewno nie wejdzie na stałe do mojej kuchni.

Czy znajdę kiedyś lepsze słodzidło? Ciężko mi powiedzieć. Syrop z cykorii jest w moim prywatnym rankingu wyżej niż erytrytol, którego posmak mnie denerwuje, ale niżej niż miód, a nawet biały cukier.